Wings ♥


Wiem, że przez grom czasu tu do Was nic nie pisałam, jednak zwyczajnie nie mogłam znaleźć chwili. Cieszę się, że w końcu weekend i mogę się wyspać, gdyż codzienne wstawanie o 5.50 mnie strasznie męczy. Co do szkoły- to podoba mi się no i co najważniejsze ludzie są mili. Oby było tak cały czas. Przez ostatnie kilka dni zbieram siły na szukanie jesiennych rzeczy. Robi się coraz zimniej więc coś cieplejszego by się przydało. Oczywiście też w mojej liście nie zabrakło skórzanej oraz neonowej lub pastelowej rozkloszowanej spódniczki oraz koszuli w kratę- to jest mój obowiązek . Reszty Wam nie zdradzę :). Dzisiaj postanowiłam połączyć koronkę z ulubionymi spodniami od Choies, najsłodszymi baletkami w mojej szafie od  Le bunny Bleu  oraz odrobiną dodatków tj. zegarek, bransoletka czy naszyjnik. (post dodaję z małym opóźnieniem) Jak Wam się podoba? :)

I know that I haven't written here from a long time, but I simply haven't got a time. Im so happy of weekend and I can finally feel like new, cuz' everyday I must wake up at 5.50 what agonizes me. About school- I like it and what most important people are nice. I hope it will be all time. The last few days I regenerate for searching the new autumn items. It is getting colder, so something warmer it's all I need. Naturally in my list is leather and neon or pastel flared skirt and checkered shirt- it's my obligation. I won't let you need anything more :). Today I decided to suit lace with my favourite pants from Choies, the most sweet ballerinas in my wardrobe from Le bunny Bleu  and a little of accessories like watch, bracelate or necklace. How do you like it? :)






Lace: JollyChic, pants: Choies, ballerinas: Le Bunny Bleu, watch: Count The Sheep

PHOTOGRAPHY BY MY LOVE ♥

As a girl, is it possible to live without makeup & cute accessories?
Just fetch these hotties at their cheapest time :P > CLICK
Only 72 hours!!